Gorzkie słowa Leszka Millera o Andrzeju Dudzie. „Na nic innego nie zasługuje”
Od początku współpraca między prezydentem Andrzejem Dudą i rządem Donalda Tuska – ze względu na to, że pochodzą z różnych stron politycznego sporu – zapowiadała się problematycznie. Do ostatniego spięcia doszło po wywiadzie prezydenta, który odbił się głośnym echem. „Pojechać do Waszyngtonu na szczyt NATO, żeby napluć w telewizyjnym wywiadzie na polski rząd i zapowiedzieć kolejne veta. Nie na tym polega misja prezydenta. Wstyd” – napisał premier na portal X (dawnym Twitterze – red.).
Leszek Miller stwierdził, że szefem polskiej delegacji na uroczystości w Waszyngtonie powinien być Donald Tusk, nie Andrzej Duda. Jak zaznaczył były premier, gabinet Tuska ma do czynienia „z przeciwnikiem, który sabotuje działania rządu i innych instytucji” i – w jego ocenie – postępuje tak tylko dlatego, że „rząd nie jest z PiS-u”.
Gorzkie słowa Millera o Dudzie. „To jest oczywiście nieszczęście”
– Rząd powinien nauczyć się, i to jak najszybciej, omijać prezydenta, rządzić bez prezydenta – stwierdził Leszek Miller na antenie Radia Zet. – Jest konstytucja, która mówi wyraźnie, że politykę zagraniczną i politykę wewnętrzną prowadzi Rada Ministrów, a prezydent jest zobowiązany do tego, żeby współdziałać z rządem. To nie rząd ma być podległy prezydentowi, tylko odwrotnie. Jeżeli jest taka ważna uroczystość, to dlaczego wysyła się tam człowieka, który z pewnością nas ośmieszy? – kontynuował były premier.
Dziennikarka prowadząca rozmowę zapytała Leszka Millera, co w takim razie miał zrobić polski rząd, aby „wyperswadować” Andrzejowi Dudzie udział w szczycie NATO. – Poinformować sekretarza generalnego, że szefem delegacji RP jest premier, a jak się prezydent tam będzie gdzieś pętał, to niech się pęta – odparł Miller. Na uwagę, że tymi słowami umniejsza znaczeniu działalności prezydenta, były szef polskiego rządu stwierdził: „Ten prezydent na nic innego nie zasługuje. To jest oczywiście nieszczęście, że on jest, ale jeszcze niedługo będzie (sprawował swoją funkcję – red.)”.